„Pewnego dnia moja cera z wrażliwej zmieniła się w chorobliwie wrażliwą. Wszystkie kosmetyczne kuracje zawiodły. Ostatnią deską ratunku okazała się zmiana diety. Z fanki wołowego carpaccio musiałam przeistoczyć się w wegankę. Rok wyrzeczeń się opłacił, bo dziś mam zdrową, gładką skórę.”